Tanie wakacje: ty komuś dom, on tobie dom

W erze taniego latania samolotami jedyną przeszkodą do naprawdę niedrogiego wypoczynku pozostają ceny noclegów. Alternatywą może być wakacyjna zamiana domów.

Im bardziej oblegane miasto, tym wyższe ceny – ta bezlitosna zasada przypomina o sobie przy każdym bukowaniu hotelu w popularnej turystycznie miejscowości. Do wielu europejskich stolic można się dziś dostać w krótkim czasie, samolotem, nawet za kilkadziesiąt złotych.

Ale magia taniego podróżowania pryska, gdy przychodzi zapłacić kilkadziesiąt euro za hotelową noc. Pojawia się wtedy pragnienie, by ktoś znajomy, kto mieszka za granicą, użyczył chociaż kawałka podłogi. W czasie, gdy takie myśli krążą po głowie, powiedzmy, marzącego o Złotych Piaskach zakopianina, podobne życzenie może chcieć spełnić na przykład wyruszający do Polski Bułgar. Targu mogliby dobić na jednym z internetowych serwisów, pośredniczących w wakacyjnej zamianie domów.


Więcej informacji:  http://kupteraztaniej.pl/wiadomosc/Tanie-wakacje-ty-komus-dom-on-tobie-dom-2332615.html. Przy powoływaniu się na analizę, prosimy o podanie źródła Bankier.pl.


Malwina Wrotniak
Analityk Bankier.pl
e-mail: m.wrotniak@bankier.pl